Tuskomatopulus

992005e664e1aeef2d4c860798f271e6 copy

Spore poruszenie wywołał fakt, że władza zdaje się być przeciwna ulicznym maratonom, rozgrywanym w wielu miastach Polski. Jednak podłoże polityczne tej niechęci jest zrozumiałe gdy się odpowiednio skoryguje genezę biegów maratońskich.

Z Maratonu do Aten w roku 490 p.n.e. wcale nie biegł jakiś tam Fillippides, lecz Tuskomatopulus, bardzo odległy przodek Donalda Tuska. A gdy przybiegł na miejsce, wcale nie wykrzyknął νενικήκαμεν, czyli „zwyciężyliśmy”, lecz Πάπια μια μέρα θα κυβερνήσει Πολωνία, czyli „Kaczor będzie kiedyś rządził Polską”. Oczywiście zaraz potem Tuskomatopulus padł trupem ze zmęczenia, a jego słowa wywołały w ateńskim parlamencie taki popłoch i zamieszanie, że zapoczątkowało to upadek greckiej cywilizacji starożytnej.

W tych warunkach trudno się dziwić, że Jarkolissimus i spółka niechętnie patrzą na uliczne bieganie, symbolizujące ostrzeżenie ze strony antycznego Tuskomatopulusa przed ich rządami. Poza tym, jak wiadomo, maratończycy to zwykle chorobliwie zdrowi ludzie, wpieprzający nieustannie warzywa, co jest z gruntu podejrzane i sugeruje niebezpieczne lewactwo.

Gallus Anonymus Americanus

Wschodnia flanka

8576083-900-539 copy

Minister Wrzaszczykowski, znany też jako Brzęczyszczykiewicz, napisał w periodyku „Foreign Policy”, że spodziewa się, iż NATO zdecyduje się na wzmocnienie „wschodniej flanki” i rozmieści jakieś dodatkowe siły w Polsce. Podobne tezy wysnuł wcześniej w czasie konferencji odbywającej się w Bratysławie. Pan minister przypomniał nawet Ameryce o Kościuszce, co jest ważne, gdyż o zasługach Tadka mało kto w USA pamięta.

Szanse pana ministra na uzyskanie czegokolwiek od USA są nikłe w związku z tym, że polskie władze już wielokrotnie sugerowały, iż Amerykanie to głąby, które nic nie wiedzą i wtrącają się w polskie sprawy, zakłócając w ten sposób bohaterski marsz PiS-dokracji w kierunku spartolenia wszystkiego, począwszy od Polski, a skończywszy na Unii Europejskiej.

Amerykanie ze swej strony odpowiedzieli, że zmieniają slogan „nie będziemy umierać za Warszawę” na „nie będziemy walczyć o Piotrków Trybunalski”,  w którym minister Wrzaszczykowski przyszedł na świat.

W odpowiedzi na artykuł ministra Wrzaszczykowskiego rogaty obywatel Felek, premier Tymczasowego Rządu Żubrów w Białowieży (być może wkrótce na wygnaniu), wyraził pogląd, że wkrótce nie będzie mógł wraz z kolegami dalej chronić rzeczonej wschodniej flanki, gdyż po masowej wycince drzew zniknie naturalny kamuflaż, kryjący pancerne zwierzęta przed Ruskimi i Białymi Ruskimi. Bądź co bądź, żubr nie jest w stanie schować się za kornikiem.

Gallus Anonymus Americanus

Szydełkiem po USA

download

Premier Szydło z Worka przyjechała do USA z oficjalną wizytą, w czasie której złożyła wiązankę kwiatów, sprawdziła, czy na Wall Street nadal czymś się handluje oraz spotkała się z „polonijnymi dziennikarzami”. Wpadła też na drinka do siedziby ONZ. Na zakończenie owocnego pobytu w Stanach Zjednoczonych odbyła rozmowy z kierownictwem jej nowojorskiego hotelu o zniżkach cen dla „ważnych” polityków.

W odpowiedzi na tę podróż pani premier Departament Stanu zapowiedział, że prezydent Barack Obama odwdzięczy się wkrótce przez złożenie w Polsce równie oficjalnej wizyty. W jej programie jest zjazd do kopalni soli w Wieliczce, kielich wódy i noga gęsi duszona w czerwonym winie u Wierzynka oraz gospodarska wizyta w stadninie koni w Janowie Podlaskim. Przewidziane są też rozmowy z kadrą Nawałki o tym, dlaczego piłka jest okrągła, a bramki są dwie.

Barack zamierza zachować w czasie pobytu w Polsce całkowitą anonimowość, ale ponieważ w kraju jest tylko czterech czarnoskórych mieszkańców na krzyż, będzie mu się trudno gdzieś zaszyć, chyba że będzie chodził wyłącznie nocą i powstrzyma się od uśmiechów.

Gallus Anonymus Americanus

P.S. Zapomniałem dodać, że pani premier bawiła również w Doylestown w stanie Pennsylvania, gdzie z jakiegoś powodu od dłuższego czasu przebywa bez wizy sobowtór Matki Boskiej Częstochowskiej. Zebrani tam rodacy oświadczyli, że obecny rząd to „cud” zesłany przez Boga. No pewnie, że cud – takich cudaków świat już dawno nie widział.

You2, Brutusie?

bono_452475

Irlandzki gwiazdor rocka, Bono, w czasie przemówienia w amerykańskim Kongresie wymienił Polskę i Węgry jako przykłady niebezpiecznego dla całej Europy hipernacjonalizmu, tym samym przypominając amerykańskim posłom, gdzie się te kraje znajdują i dlaczego w ogóle są. Ten niecny atak na Polskę mógłby być groźny, gdyby nie to, że nadwiślańska władza posiada liczne narzędzia rażenia realnych i zmyślonych wrogów, szczególnie tych zagranicznych.

Jednym z tych narzędzi jest kanapkożerny buldog w osobie posłanki Krystyny Pawłowicz. Buldog został spuszczony z prezesowskiej smyczy i ukąsił Bono stwierdzeniem, że „pieśniarz” odezwał się w sprawie Polski, ale nie powinien, bo nic nie wie. Jednak, zdaniem buldoga, zrobił przypadkowo PiS-owi przysługę, bo przypisanie mu hipernacjonalizmu to komplement, a nie krytyka.

z19942486Q,Krystyna-Pawlowicz-i-Bono-na-froncie

Z niepotwierdzonych jeszcze informacji wynika, że posłanka Krycha, zbulwersowana atakiem muzykanta z Irlandii, nosi się z zamiarem stworzenia własnej grupy rockowej, której będzie „frontalną szczekaczką”, czyli główną solistką. W skład nowej formacji wejdą ponadto: Zbigniew Ziobro – walenie na ślepo, czyli perkusja, minister Brzęczyszczykiewicz – jałowe pianie, czyli wokalista pomocniczy, minister Gliński – ponuractwo, czyli gitara basowa. Dodatkowo ma zostać zatrudniony Antoni Macierewicz, który będzie się zajmował efektami pirotechnicznymi.

Zespół będzie się nazywał TKM (Teraz Kurwa My), co jest o tyle uzasadnione, że ta krótka fraza wyraża zwięźle całą filozofię rządzenia obecnej ekipy. Gotowe są już rzekomo dwie nowe aranżacje rockowe nieśmiertelnych przebojów: „Góralu, czy ci nie żal” oraz „Czterej z drągiem za pociągiem”.  Krycha ma też zaśpiewać nowy, w większości autobiograficzny oraz anglojęzyczny  utwór pt. „Sejm Sandwich Blues”.

Gallus Anonymus Americanus

Al-Pis-jeera

image1s

Arabska Al Jazeera wygłosiła pogląd, że „nacjonalistyczny rząd Polski, a także rosnąca ksenofobia i rasizm, mogą okazać się zgubne dla przyszłej stabilności kraju”. Teza ta pojawiła się w 25-minutowym, telewizyjnym reportażu pt. „Polacy podzieleni”, w której padł ogólny wniosek, zgodnie z którym winę za obecną sytuację ponosi władza, posługująca się językiem pełnym szowinizmu, niechęci do obcych i teorii spiskowych.

Wzburzony tymi niecnymi oskarżeniami Jarkolissimus kazał zamordować jak najszybciej paru Arabów. W związku z tym minister Maciora wydał pilny rozkaz  zaszlachtowania w Janowie Podlaskim kilku koni. Rząd stara się obecnie ustalić, czy martwy koń to niemal to samo, co martwy Arab, czy też mimo wszystko trzeba gdzieś w Polsce znaleźć jakiegoś beduina i go ostentacyjnie wysłać w objęcia Mahometa.

Gallus Anonymus Americanus

Ułamki smoleńskie

kaczynskis_potato_press___marian_kamensky

Wczoraj odbywały się uroczystości związane z szóstą rocznicą rozwalenia przez Rosjan, wspomaganych przez psychopatycznego zdrajcę Tuska, samolotu Tupolew 154, na pokładzie którego znajdował się największy, a jednocześnie najniższy prezydent w historii RP.

Dziś odbywają się celebracje związane z 6,00273224043 rocznicą katastrofy smoleńskiej. Prezydent Jędrna Trąba Niektórych Polaków złożył tam gdzie trzeba wiązankę 6,00273224043  kwiatów, a oddział złożony z 6 1/366 kompanii artylerzystów oddał 6,00273224043 salw armatnich, przy czym ostatnia, ułamkowa kula spadła na nogę żołnierza.

Cała Polska czeka na jutrzejsze obchody 6,00546448087 rocznicy tragedii smoleńskiej.

Gallus Anonymus Americanus

W cztery oczy

SONY DSC
Gallus Anonymus Americanus rozmawia „w cztery oczy” z prezydentem Barackiem Obamą na lotnisku w Indianapolis

Zdaniem Krzysztofa Szczerskiego, sekretarza stanu przy prezydencie Jędrnej Trąbie Niektórych Polaków, przywódca RP rozmawiał „w cztery oczy” – wbrew wcześniejszym zapowiedziom, że do tego nie dojdzie –  z Barackiem Obamą w czasie 60-sekundowego przemarszu obu panów do sali, w której podano kolację w ramach niedawnego szczytowania nuklearnego w Waszyngtonie. W rozmowie tej poruszono rzekomo „ważne tematy”, zapewne związane z przepisem na najlepszy befsztyk tatarski.

Ja też kiedyś odbyłem podobną rozmowę z przywódcą USA. Miało to miejsce na lotnisku w Indianapolis, gdzie pewnego dnia czekałem na samolot w chwili, gdy wylądował tam prezydencki Air Force One, a następnie kołował do odległego od terminalu hangaru. Barack pokazał się w oknie i na migi wymienił się ze mną poglądami na temat konfliktu palestyńsko-izraelskiego oraz wyższości Barclays Premier League nad  Bundesligą. Rozmowa odbyła się w szczerej i serdecznej atmosferze.

Gallus Anonymus Americanus