Cały wywód, choć długi i szczegółowy, wynika jak zwykle z bulwersującej ignorancji Brytyjczyków, którzy o krainie nad Wisłą absolutnie nic nie wiedzą i nie są w stanie zrozumieć, że “kierownictwo partii, państwa i narodu” robi wszystko, co może, “aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatnio”.
Jednak jeden fragment artykułu jest szczególnie szokujący. Autor stwierdza mianowicie, że Jarkolissimus wygląda jak skrzyżowanie Karla Lagerfelda z Yodą. Trzeba mieć nadzieję, że polskie MSZ, pod złamaną batutą ministra Brzęczyszczykiewicza, szybko i stosownie zareaguje, składając gdzie trzeba odpowiednie protesty. Bądź co bądź, nie można godzić się na to, by w tak bezczelny sposób obrażano publicznie Karla i Yodę.
Gallus Anonymus Americanus
Kaczor bardziej przypomina Yode niz Lagerfelda – zielonoskory kurdupel bez pojecia. Z innej beczki, wlasnie wam “zdjeli” ze stanowiska pania konsul RP w Nowym Jorku. Czyby byla zbyt inteligentna?
Niewiele wiem o pani byłej konsul, ale jestem pewien, że minister Brzęczyszczykiewicz uznał, iż jest to osoba “niewłaściwa” w kontekście nowej, znacznie lepszej rzeczywistości.